sie 12 2003

night, romantic night...


Komentarze: 2

ledwo położyłam się spać odezwał się telefon... wiedziałam, że to Ty... myślałam, że może na necie Cie zastane.. no ale cóż trudno... znów pełnia księżyca... taka piękna a dla mnie zabójcza... znów nie będe potrafiła zasnąć... księżyc świecił wprost na mnie... musiałam zasłonić zaluzje... wezme psa, będę myśleć o Tobei to jakoś przetrwam tą noc... Kocham Cię... i nie bądź zazdrosny:)

fuck_me : :
12 sierpnia 2003, 15:38
eh... ale jak to pisałam to nie była 15.30.. ten blog był poprzednio na innym serverze... zmieniłam server i przeniosłam notki:)
karl
12 sierpnia 2003, 15:33
noc?? jaka noc?? jest 15.30!!

Dodaj komentarz